NEWSLETTER
Informacje o warsztatach, aktualnościach oraz innych wydarzeniach dla nauczycieli.
Zapisz sięRezygnujmy z monokultur
Według wyników nowych badań globalne rozprzestrzenianie się rozległych plantacji leśnych i monokultur rolniczych zmienia niegdyś zróżnicowane krajobrazy w obszary, na których rosną pojedyncze gatunki roślin. Ta zmiana ma niezwykle istotne konsekwencje dla ziemskiego cyklu hydrologicznego. Artykuł opublikowany w Nature Geoscience wzywa do większej ostrożności w zarządzaniu gruntami i uwzględnienia relacji między roślinnością, a obiegiem wody w ekosystemie.
Międzynarodowa grupa badawcza, łączące specjalistów i specjalistki z wielu dziedzin, przeprowadziła badania zmian w systemach ekohydrologicznych na obszarach, które zostały najbardziej zmienione przez działalność człowieka.
Chociaż decyzje o użytkowaniu gruntów mogą mieć dobre intencje – celem może być zwiększenie sekwestracji dwutlenku węgla, czy zaspokojenie zapotrzebowania na żywność, wodę i energię – to wiążą się one z wieloma niezamierzonymi konsekwencjami.
Prof. Irena Creed z University of Saskatchewan, tłumaczy: „Chcemy sadzić drzewa, aby pomóc redukować ilość dwutlenku węgla i zmiany klimatu, ale czasami, kiedy pojawia się dużo szybko rosnących drzew jednakowego gatunku i wieku, obniża się bioróżnorodność i cykl wodny się ujednolica.” Podkreśla też, że przez zubożenie bioróżnorodności ekosystem staje się bardziej podatny na negatywne skutki zmian klimatu.
Na wielu obszarach, gdzie jednolite gatunkowo rośliny zastąpiły mokradła, obserwuje się wzrost częstotliwości i dotkliwości zarówno susz, jak i powodzi, a także pogorszenie jakości wody. Rozpowszechnianie monokultury kukurydzy zwiększa obszary zagrożone skażeniem wód gruntowymi azotanami. Z kolei plantacje drzew, uprawiane w celu zaspokojenia ogromnego popytu na drewno, mogą zmniejszać lub całkowicie eliminować strumienie. Stąd zaś może brać się zakwaszenie lub zasolenie gleby i zwiększenie podatności na pożary.
Im bardziej różnorodny jest ekosystem, tym bardziej jest odporny na stresory. Ważne, żeby roślinność była zróżnicowana w budowie zarówno nad powierzchnia ziemi, jak i pod nią. Niektóre gatunki roślin zapuszczają korzenie głębiej, a inne płycej. Dzięki temu obieg wody, którą drzewa pozyskują z gleby właśnie przez korzenie, jest płynny. Jeśli z kolei na dużym obszarze występują rośliny tylko jednego gatunku, to systemy korzeniowe na mają jednolitą głębokość. Efektem może być „blokowanie” niektórych warstw gleby, utrudnienie przepływu wody oraz susze.
Według autorek i autorów artykułu należy zacieśnić współpracę między środowiskiem naukowym, a organami prawnymi podejmującymi decyzje o zagospodarowaniu gruntów. Prof. David Hannah, jeden z autorów, tłumaczy: „Musimy projektować lasy i systemy rolnicze, które uwzględniają i zwiększają różnorodność. Takie podejście jest niezbędne, jeśli mamy zachować naturalną odporność naszych uzależnionych od wody ekosystemów i zapewnić lepsze zarządzanie ograniczonymi zasobami wodnymi Ziemi.”