![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2024/07/Spotkaj-eksperta_formaty-29_07-740x440-355x330.jpg)
![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2024/07/A_ride_to_space-355x330.jpg)
NEWSLETTER
Informacje o warsztatach, aktualnościach oraz innych wydarzeniach dla nauczycieli.
Zapisz sięPrzegrzana Arktyka
![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2020/12/Extreme_temperatures_in_Eureka_pillars-641x600.jpg)
Mapa termiczna kanadyjskiego terytorium Nanavut, znajdującego się w Arktyce, wygenerowana na podstawie danych o emisji energii z powierzchni Ziemi zebranych przez misję Copernicus Sentinel-3/ ESA
Obszary arktyczne doświadczyły w tym roku rekordowo wysokich temperatur, utraty masy lodu i pożarów. Chociaż wzrost temperatur w miesiącach letnich nie jest niczym niezwykłym, nawet w obszarach arktycznych, to najnowsze dane wskazują, że Arktyka ogrzewa się w kilkukrotnie szybszym tempie, niż reszta planety.
Rok 2020 przyniósł nowe rekordy upałów. Dział prowadzonego we współpracy z ESA programu Copernicus zajmujący się obserwacją zmian klimatu, czyli tzw. C3S (Copernicus Climate Change Service) donosi, że tegoroczny lipiec był najgorętszy w historii, przebijając nawet rekord z zeszłego roku. Fale gorąca zalały również obszary arktyczne. W rosyjskim mieście Weirchojańsk, leżącym tuż za północnym kołem podbiegunowym, 20 lipca 2020 roku zarejestrowano temperaturę aż 38°C.
Drastyczne wzrosty temperatur w Arktyce będą fatalne w skutkach dla całej Ziemi. Fale gorąca doprowadziły między innymi do licznych pożarów powyżej północnego koła polarnego. Dym z tych pożarów zawiera wiele substancji niebezpiecznych dla zdrowia oraz przyczyniających się do kryzysu klimatycznego, takich jak tlenek węgla (czad) i tlenki azotu. W samym lipcu pożary arktyczne były źródłem emisji ponad 50 megaton dwutlenku węgla oraz ogromnych ilości pyłów.
![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2020/12/Siberia_wildfires_pillars-689x600.jpg)
Zdjęcie Syberii wykonane przez instrument OLCI na pokładzie misji Sentinel-3 w lipcu 2020 r. Widoczne są liczne pożary. ESA
Arktyczne upały wpływają też na rozmrażanie wiecznej zmarzliny (ang. permafrost), czyli zapasów lodu, od wieków zmagazynowanego w obszarach okołobiegunowych. Te masywy lodu zawierają tony materiałów organicznych, takich jak pozostałości roślin i zwierząt, które przez niskie temperatury nie uległy rozkładowi. Rozmrożenie permafrostu skutkuje ulotnieniem metanu i dwutlenku węgla do atmosfery, co z kolei prowadzi do dalszego ogrzewania, a więc i przyspieszenia rozmrażania permafrostu. Zgodnie z raportem Organizacji Narodów Zjednoczonych, temperatura permafrostu wzrasta dramatycznie od lat 80. XXw.
![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2020/12/map_1month_anomaly_Global_ea_2t_202007_v02-800x347.png)
Anomalie temperaturowe w lipcu 2020 roku. Zero jest dla każdego miejsca średnią temperaturą w lipcu, kolor niebieski oznacza anomalię chłodną, kolor czerwony – anomalię gorącą. Copernicus Climate Change Service
![](https://esero.kopernik.org.pl/wp-content/uploads/2020/12/ts_1month_anomaly_Global_ERA5_2T_202007_v01-663x600.png)
Analiza anomalnych temperatur na Ziemi (u góry) i w Europie (na dole). Zero w każdym roku oznacza temperatury średnie, a wartość pionowa jest różnicą między średnią a anomaliami. Copernicus Climate Change Service
Ze względu na ostry klimat Arktyki i szczególnie małe zaludnienie, wykorzystanie satelitów jest wyjątkowo pomocne w obserwacjach klimatu na tym obszarze. ESA monitoruje Arktykę właśnie takimi metodami od niemal trzech dekad.
Dyrektor ds. Obserwacji Ziemi ESA, Josef Aschbacher, mówi:
“Nowe misje, współdziałające z programem Copernicus, będą mogły zapewnić całoroczną obserwację emisji dwutlenku węgla w całym obszarze arktycznym i wesprzeć europejski program Zielony Ład.”